Aura bardziej przywodzi na myśl depresyjną jesień niż radosną wiosnę, ale nie daję się! Jeśli nie ma jej za oknem, przywołam wiosnę przynajmniej na talerzu. Ta cudowna, pożywna zupa przypomina, że mimo iż buro, wietrznie i mokro, nadal – mamy wiosnę! Prognozy na ten tydzień nie napawają optymizmem (wciąż deszcze i burze), ale słońce w końcu wróci.
Składniki
- 2 marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- Oliwa
- Puszka białej fasoli
- 200g kalafiora
- 200g brokułów
- 200g młodego szpinaku
- 2 dojrzałe pomidory
- 2l bulionu warzywnego
- Sól, pieprz
Poza sezonem możesz użyć mrożonych warzyw. Bulion może być z kostki, ale najlepiej ugotować wcześniej na włoszczyźnie – mniej chemii, więcej smaku.
Przygotowanie
- Marchewki obierz i pokrój w plasterki. Pokrój selera na centymetrowe kawałki. Obierz i posiekaj cebulę.
- Do dużego garnka wlej 2 łyżki oliwy, postaw na średnim ogniu. Wrzuć wszystkie pokrojone warzywa, wyciśnij czosnek przez praskę. Wymieszaj wszystko i duś około 10 minut, aż warzywa zmiękną.
- Odcedź fasolę, połam kalafiora i brokuła na różyczki. Posiekaj grubo szpinak, pomidory pokrój w ćwiartki.
- Wlej bulion do warzyw w rondlu, dodaj fasolę, brokuły, kalafiora i ćwiartki pomidorów.
- Całość wymieszaj i zagotuj. Zmniejsz ogień do małego i gotuj 10 minut pod przykryciem.
- Tuż przed podaniem wrzuć do garnka szpinak i gotuj jeszcze 30 sekund.
Gotowe!
