Zupa, którą my nazywamy „barszczem ukraińskim”, na Ukrainie nazywa się „barszczem czernihowskim” i trochę się różni od polskiego odpowiednika. Przede wszystkim nie dodaje się do niego fasoli, jest za to sporo czosnku, a podaje się go z pampuszkami (małymi bułeczkami), polanymi zimnym sosem czosnkowym. Ja jednak najbardziej lubię barszcz ukraiński w rodzimym wydaniu. Oto mój sposób na tą pyszną zupę.
Składniki
- 500ml bulionu warzywnego
- 50ml koncentratu barszczu
- 4 buraki
- Puszka białej fasoli
- 4 łyżki przecieru pomidorowego
- 1/4 małej białej kapusty
- Marchewka
- Pietruszka
- Por
- 3 łyżki masła
- 150ml śmietany 12%
- Sól, pieprz, cukier, sok z cytryny
Przygotowanie
- Dokładnie umyj buraki, włóż do garnka, zalej wodą i gotuj na wolnym ogniu około godziny.
- Poszatkuj kapustę, zalej bulionem i gotuj przez pół godziny.
- Obraną marchewkę i pietruszkę pokrój na plasterki, pora drobno posiekaj.
- Na patelni rozpuść masło, wrzuć pora, marchewkę i pietruszkę i ciągle mieszając podsmażaj 5 minut.
- Wlej do warzyw 5 łyżek wody i duś pod przykryciem na małym ogniu, w razie potrzeby dolewając trochę wody.
- Połącz warzywa z kapustą i gotuj 10 minut.
- Ugotowane buraki obierz i pokrój na kawałki lub zetrzyj na tarce o grubych oczkach – jak wolisz.
- Do kapusty dodaj podduszone warzywa, buraki, odcedzoną fasolę, koncentrat barszczu i przecier pomidorowy. Gotuj razem 5 minut.
- Rozbełtaj śmietanę z kilkoma łyżkami barszczu i dodaj do zupy.
- Dopraw do smaku solą, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny.
Smacznego!
Zobacz także: